Aleksander Poroh, Dziewczyna w białej bluzce
Aleksander Poroh, Dziewczyna w białej bluzce
konfederata konfederata
422
BLOG

O Magdalenie Ogórek, pracy naukowej i UB

konfederata konfederata Polityka Obserwuj notkę 6

Dowiedziałem się z telewizora, że czepiają się Magdaleny Ogórek, że jej rozprawa, chyba doktorska, nie spełniała rygorów pracy naukowej. Nie jestem tym zaskoczony. Skoro pani Ogórek miała miesięczne praktyki w kancelarii prezydenta i premiera to nie może być osobą przypadkową. Albo tatuś, mamunia, ciocia, wujek, mąż, oficer prowadzący, ktoś musiał jej to załatwić. A skoro potrafił załatwić praktyki w kancelarii prezydenta i premiera to przecież nic dziwnego, że dał radę załatwić też przepchniecie pracy doktorskiej.

Żeby napisać pracę naukową na przyzwoitym poziomie trzeba trochę się pomęczyć, stracić sporo czasu, wysiedzieć w archiwach i czytelniach spodnie (w przypadku Magdy spódnice, sukienkę i tak dalej). A tym, co już mają załatwione miejsce przy korycie często nie chce się wysilać, bo po co? A jeszcze częściej ich potencjał umysłowy pozwala na niewiele.

Niech no dziennikarze pogrzebią w pracach naukowych innych polityków. Pewnie z wyczynów niejednego na polu naukowym będzie można się nieźle pośmiać, że głupoty, że plagiaty że nie spełniają standardów itd. A tu zawzięli się na blondynkę. Ale twora legitymującego się dowodem tożsamości wystawionym na nazwisko Anna Grodzka jakoś tak omijają ze swoją krytyką. Ciekawe dlaczego? Boja się czy co? Ale z dziewuchy, która nie cieszy się poparciem najsilniejszych sitw ubeckich to nabijają się ile wlezie.

Żeby było jasne, nie popieram czerwonej zarazy w żadnej formie. Ale gdyby miał mnie kat ukatrupić to wolałbym, z oczywistych powodów, żeby owym katem była niebrzydka przecież Magdalena Ogórek niż twór legitymujący się dowodem tożsamości wystawionym na nazwisko Anna Grodzka.

konfederata
O mnie konfederata

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka